poniedziałek, 18 czerwca 2012

OOTD




Dzisiaj chciałam wam pokazać mój strój dnia, sukienka jest mojego projektu i wykonania z nieocenioną pomocą mojej cioci :) nie była inspirowana bezpośrednio jakimś gotowym wytworem, natchnęły mnie posiadane przeze mnie  materiały (lekka żorżeta i wzorzysty delikatny różowy materiał ) chciałam by całość sprawiała niewinne wrażenie i żeby sukienka idealnie nadawała się na upalne dni lub imprezy na których idzie się zgrzać w tańcu :) Do tego zdecydowałam się założyć czarne zakolanówki i siatkowe bolerko. Jeśli chodzi o dodatki to mam cudowną kolie z C&A <3 oraz jakąś przypadkową czarną kokardkę kupioną na bazarze. Co razem dało powyższy efekt.

Napiszcie proszę czy wam się podoba :)

sobota, 9 czerwca 2012

Najlepsze jedzenie na świecie


Przysięgam, że to było najlepsze sushi na świecie ^^, a najbardziej uwielbiam imbir marynowany w tym wszystkim. Uwielbiam kuchnie pseudo japońską. Moja własną modyfikacje tej kuchni. A tu, żeby wam ślinka pociekła...






I jeszcze bardzo wesoły obiadek mojego autorstwa o równie wesołej nazwie "Panowie koledzy" .




Jakby ktoś był zainteresowany to mogę wrzucić przepis ^^.

MÓJ PIERWSZY- Outfit of the day

Ubiór i wszystko, co z nim związane jest dla mnie ważny. Bardzo lubię tworzyć osobiste zestawienia, a także projektować, konstruować i szyć własne elementy garderoby. Inspiracje znajduje w sieci lub są wytworem mojej własnej wyobraźni + samopoczucia. To zestawienie wymyśliłam dwa tygodnie temu.




Spódniczka- self-made, reszta przypadkowo znalezione, przypadkowo posiadane.
Miało być słodko i dziecięco ^^, wyszło?